Coraz bliżej święta! Coraz bliżej święta! Tak, rozpoczęła się świąteczna zawierucha. Także ta w mediach. Masz dosyć sztampowych reklam z bombkami w tle? Zobacz poniższe propozycje. Nie raz łezka się w oku zakręci.
Stara mądrość mówi, że nie jest sztuką wiedzieć – sztuką jest zrozumieć. Gdy słucham osób o prawicowych poglądach, odnoszę wrażenie, że coś tam wiedzą, ale za cholerę nic z tego nie rozumieją.
Pamiętacie czasy szkoły, gdy wieczory andrzejkowe odbywały się co roku? Lanie wosku, wróżenie z kart, stawianie pasjansa? Wróćmy do dzieciństwa i przypomnijmy sobie kilka niezapomnianych wróżb z tamtych czasów!
Czytanie artykułu poniżej poważnie szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu. Wszystkie przytoczone nazwiska wyróżniły się świeżością umysłu, bezgraniczną głupotą bądź sowitą kopertą dla autora. Pierwszym gratuluję, drugim współczuję, trzecim – dziękuję.
Moda na poruszanie wargami w rytm puszczanej muzyki powraca. Kilkanaście miesięcy temu w swoim programie „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon”, prowadzący rozpętał prawdziwy boom na lip sync. Zapraszani goście musieli dopasować ruchy swoich ust do piosenek, z którymi przyszło im się zmierzyć. Brzmi znajomo? Ponad 15 lat temu w TVN-ie oglądaliśmy przecież „Mini Playback Show”, w którym zasady były bardzo podobne. Teraz z synchronizacją zmierzyć mają się znane osoby.
Jest urocza i każdy chciałby ją mieć. Przynajmniej pełniącą ważne państwowe stanowisko. Zaryzykuję stwierdzenie, że to jedna z inteligentniejszych wagin na świecie. Trudno zrozumieć, czemu kliknąłeś w tak gówniany tytuł, ale skoro mamy już Twoje millenialsowe zainteresowanie, to wspólnie z wargami Taylor spróbujemy przekazać Ci kilka ważnych informacji.
Nie czas na wzajemne łaskotanie umysłów i metafory, czym jest Prawo i Sprawiedliwość. Nie pora na ściganie się w porównaniach, do jakiego zmierzamy ustroju: białoruskiego, ukraińskiego, węgierskiego. Jarosław Kaczyński mianował się zbawicielem narodu – a głos przeciwników odbiera jako herezje godne potępienia.
Czytanie artykułu poniżej poważnie szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu. Wszystkie przytoczone nazwiska wyróżniły się świeżością umysłu, bezgraniczną głupotą bądź sowitą kopertą dla autora. Pierwszym gratuluję, drugim współczuję, trzecim – dziękuję.
Po piątkowym terrorze w Paryżu, aby zjednoczyć się z narodem francuskim można zrobić dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest odbycie seksu francuskiego z naszym partnerem/ naszą partnerką. Drugą (na którą się zdecydowałem), intelektualne zadumanie i odpowiedzenie sobie na pytanie „Dlaczego tak się stało?”.
Atak terrorystyczny w Paryżu wstrząsnął całym światem. Również tym wirtualnym. Co ciekawe, dużo bardziej niż zupełnie przeoczone zamachy w Bejrucie i Bagdadzie, które mogą rzucić inne światło na problem i przyćmić wzrastające antyimigracyjne tendencje związane z wydarzeniami ostatnich dni.
Czytanie artykułu poniżej poważnie szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu. Wszystkie przytoczone nazwiska wyróżniły się świeżością umysłu, bezgraniczną głupotą bądź sowitą kopertą dla autora. Pierwszym gratuluję, drugim współczuję, trzecim – dziękuję.
Z dzieciństwa, różnych środków komunikacji, przy udziale płynów i stolika – prezentujemy Wam redakcyjne pechowe historie, które wydarzyły się naprawdę. Napiszcie w komentarzach, kto jest największym Today'owym nieszczęśnikiem.
Niektórzy wołają, że nie powinno się chwalić „narodowców” za pokojowy przemarsz. Inni wspominają, że hasła skandowane przez maszerujący tłum epatowały mową nienawiści. Warszawa stoi. Nie wygląda, jakby przeszło przez nią tornado. Były śmieci i zużyte race. Nie latała kostka brukowa. Byli rodzice z dziećmi. Był też nieliczny, pijany plebs.
Jedni czekają cały rok, żeby 11 listopada posłuchać patriotycznych pieśni spod znaku „Roty” czy „Pierwszej brygady”, roniąc przy tym łzy i delektując się rogalem świętomarcińskim. A inni wolą iść pod prąd i pokazać w muzyce polską codzienność. Oto przegląd utworów, w których biało-czerwoną dumę zastępuje ironia, a patriotyzm ma gorzki smak.
Wszyscy ci, którzy uwierzyli w łagodną i dobroduszną twarz Prawa i Sprawiedliwości, muszą czuć się rozczarowani, widząc skład rządu ułożony przez nadpremiera Jarosława Kaczyńskiego. Zamiast umiarkowanych „gołębi” w fotelach ministrów zasiądą „jastrzębie” kojarzeni jednoznacznie z IV RP.
Czytanie artykułu poniżej poważnie szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu. Wszystkie przytoczone nazwiska wyróżniły się świeżością umysłu, bezgraniczną głupotą bądź sowitą kopertą dla autora. Pierwszym gratuluję, drugim współczuję, trzecim – dziękuję.
Takiej burzy nikt się nie spodziewał. Przez jedną niefortunną wypowiedź Linda zmuszony jest do przemieszczania się po Łodzi w asyście ochroniarzy, a ekipa filmowa Andrzeja Wajdy została obrzucona wyzwiskami.
Czytanie artykułu poniżej poważnie szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu. Wszystkie przytoczone nazwiska wyróżniły się świeżością umysłu, bezgraniczną głupotą bądź sowitą kopertą dla autora. Pierwszym gratuluję, drugim współczuję, trzecim – dziękuję.