Gwiazdy śpiewające z playbacku – rozrywka na poziomie czy upadek telewizji?

żurnalista

Miłośnik muzycznych festiwali, folk metalu, ale muzyki filmowej i nieco spokojnejszej. Student Łódzkiej Szkoły Filmowej i przyszły kierownik produkcji (i oby producent!). Pasjonat nowinek telewizyjnych oraz filmowych, a do tego fan polskiego kina i animacji. Prywatnie fan internetowych wpisów Magdy Gessler i imprezowy wodzirej. Redaktor tvnfakty.pl, a teraz również Today.pl. Łodzianin z energią i ciekawymi pomysłami.

 2 min. czytania
 0
 51
 25 listopada 2015
fot. TVN
Jednym zdaniem: Zamiast śpiewać, poruszaj ustami – rusza polska wersja „Lip Sync Battle”.

Moda na poruszanie wargami w rytm puszczanej muzyki powraca. Kilkanaście miesięcy temu w swoim programie „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon”, prowadzący rozpętał prawdziwy boom na lip sync. Zapraszani goście musieli dopasować ruchy swoich ust do piosenek, z którymi przyszło im się zmierzyć. Brzmi znajomo? Ponad 15 lat temu w TVN-ie oglądaliśmy przecież „Mini Playback Show”, w którym zasady były bardzo podobne. Teraz z synchronizacją zmierzyć mają się znane osoby.

Mini Playback Show

Wiosną tego roku w Spike zadebiutował program „Lip Sync Battle” oparty na pomyśle z show Jimmy’ego Fallona. W każdym odcinku dwie znane osobistości mierzą się w dwóch pojedynkach na lip sync. Brzmi banalnie, ale w Ameryce co tydzień show ogląda nawet ponad 2 miliony widzów. Kiedy dodamy fakt, że pierwszy odcinek programu był najchętniej oglądanym widowiskiem w historii SpikeTV, nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z hitem. SpikeTV to bowiem niewielkich rozmiarów kanał tematyczny należący do MTV Networks, w którym znaleźć możemy przede wszystkim reality-show i seriale typu „Star Trek”.

Na uwagę zasługuje przede wszystkim dobór gwiazd, którym „Lip Sync Battle” może się poszczycić. W żadnym innym programie z udziałem znanych osób nie wzięły udziału Anne Hathaway, Emma Stone, Justin Biebier czy John Legend.

Z importu

Na polską odpowiedź długo czekać nie musieliśmy. Już w grudniu na player.pl zadebiutować ma polski odpowiednik show – „Lip Sync Battle. Ustawka”. Wśród uczestników nie będzie takich sław jak Stone czy Hathaway. Pojawią się za to gwiazdy internetu: Sylwester Wardęga i Abstrachuje, aktorzy Maja Bohosiewicz, Antoni Królikowski i Krystian Wieczorek, wokaliści Ewa Farna i Czesław Mozil, ale i uczestnicy Top Model: Michał Baryza i Osi Ugonoh. Całość poprowadzą Natalia Jakuła i Piotr Kędzierski. Czy będzie hit? Patrząc na popularność podobnego w formule show Polsatu „Twoja twarz brzmi znajomo”, o rodzimą wersję „Lip Sync Battle” jestem spokojny.

Jaka będzie przyszłość telewizji?

Czy telewizja powinna iść jednak taką drogą? Coraz trudniej znaleźć bowiem ambitniejsze produkcje. Dominacja taniej i mało inteligentnej rozrywki to już codzienność. Telewidzów bardziej interesują skoki do wody celebrytów niż chociażby Teatr TV. Telewizja nie przestaje do tego zaskakiwać. W ostatnich sezonach największą popularnością cieszą się przecież rolnicy szukający żon („Rolnik szuka żony”) czy matki poszukujące wybranek dla swoich synów („Kto poślubi mojego syna?”). Wiosną przyszłego roku w TVN-ie zadebiutują między innymi „Single do wzięcia” czy „Projekt: Lady”, gdzie Perfekcyjna Pani Domu nauczać będzie dobrych manier.

Udostępnij na  (51)Skomentuj