Dzień jak co dzień, powrót do domu metrem. O szesnastej metro wygląda gorzej niż puszka sardynek. Czekam na peronie. Rozglądam się i nagle czuję na sobie czyjś wzrok. Młody mężczyzna, jakieś dwadzieścia metrów dalej, wpatruje się we mnie.
Coraz więcej osób ma kłopoty z porozumiewaniem się. Wypowiadamy elokwentne słowa, których sami nie rozumiemy, krzyczymy i wymagamy, aby druga strona spokojnie nas wysłuchała. Błąd. Sami sobie robimy komunikacyjną krzywdę.
W gąszczu miliona kierunków na studiach natrafić możemy również na Retorykę Stosowaną. Mało kto wie, na czym owa retoryka polega (obce słowo w nazwie), ale chętnych na ten kierunek ciągle przybywa
Koniec z tekstami rodem z Bravo: „Bolało jak spadałaś z nieba, aniołku?”. Dziś dowiemy się, jak w prosty sposób powiedzieć komuś komplement, który sprawi więcej radości niż tysiąc zaczepek na Facebooku.
Ok., #yolo, xD i inne BARDZO nacechowanie emocjonalnie znaki czy wyrażenia. Uwielbiamy ich używać, ale czy zdajemy sobie sprawę, że realne całowanie może być dużo przyjemniejsze od dwukropka i gwiazdki?
