Ze mną się nie napijesz? Obalamy argument ostateczny
U cioci na imieninach, na weselu u kolegi czy na spotkaniu integracyjnym – wszędzie tam alkoholu się nie odmawia. Polski sport narodowy, mawiają niektórzy. Dla pozostałych, słabszych zawodników, kac morderca nie ma litości. Ale przecież nikt nam do gardła alkoholu nie wlewa, prawda?