Dlaczego trudno być wrażliwym

żurnalista

Trzy osoby wcale (nie)boskie: Magda (NIE Magdalena), Marianna i Mangie (dla znajomych). Skończyła studiować dziennikarstwo radiowe, animuje, recytuje oraz imprezuje z dziećmi w wieku przedszkolnym. Namiętnie czyta nowości na rynku wydawniczym i chadza do teatru. Oprócz pracy w projekcie „Today” próbuje wydłużyć swoją dobę o parę dodatkowych godzin oraz uniezależnić się od kawy. Nie słodzi, więc nie miesza. Ma skłonności do nierzeczywistości.

 3 min. czytania
 0
 29
 22 grudnia 2015
fot. pixabay.com

W dzisiejszych czasach lepiej mieć grubą skórę nosorożca, bo inaczej można wypaść z karuzeli zwanej życiem i bardzo się potłuc. Co jednak, jeśli nasza wrażliwość co chwila płata nam figle i utrudnia funkcjonowanie?

Jestem niewidzialna

Moim jedynym sposobem na radzenie sobie z rzeczywistością jest milczenie. Sprawiam wrażenie osoby bardzo poukładanej, spokojnej, która trzyma swoje nerwy na wodzy. Po części jest to prawdą. Nikt jednak nie wie, że w środku mam rozszalałe stado nieporozumień, które z dnia na dzień galopuje z coraz to większą szybkością. Dotyka mnie niemal wszystko, ale o tym nie mówię. Nie mam komu.

cholerne szczęście

"Lesbos" by Sylvia PlathViciousness in the kitchen!The potatoes hiss.It is all Hollywood, windowless,The...

Posted by Sylvia Plath on 8 listopada 2015
Sądzę, że zawsze już będę nadwrażliwa, odrobinę paranoiczna. Ale jestem także tak cholernie zdrowa i odporna. I szczęśliwa jak nie wiem co. (Sylvia Plath, Dzienniki 1950-1962)

Księżniczka

te słowa tak mnie urzekły, że musiałam je wykleić. moje nowe motto.

Posted by ewelina lebida collages on 9 stycznia 2015

Z wrażliwością księżniczki nie ma u mnie problemu. Problem pojawia się dopiero, gdy trzeba być chociaż trochę wytrzymałą. Jem te wszystkie tableteczki, witaminki na odporność – a nuż coś pomoże? Hasła motywacyjne porozklejałam w niemal każdym kącie mieszkania, pomagają mi nie popaść w depresję (chociaż mój lekarz mówi, że i tak w niej jestem...). Ale jak tu się nie przejmować, skoro na świecie jest tyle zła?

Życie to nie rurki z kremem

Jestem wesoła i potrafię zachwycać się jak dziecko. Tylko dlatego, że parę razy napisałam smutny tekst, przylgnęła do mnie etykieta wiecznie zdołowanej. Gdy byłam młodsza mówiłam o tym, że jestem smutna i rzeczywiście, jestem właśnie taka w jakimś sensie. Mam wrażenie, że jestem pozbawiona warstwy ochronnej. Powoduje to, że wszystko bardzo przeżywam. Bardzo dotyka mnie rzeczywistość, bo życie to nie rurki z kremem. Jestem przewrażliwiona, ale to jednak nie oznacza, że te smutne momenty nie są przeplatane chwilami, gdy na prawdę jest cudownie. Katarzyna Nosowska

Nie rozumiem sam siebie

głupio.

Posted by Bohater on 14 marca 2015

Moje sumienie mnie dobija. Mam tak cholernie dużą moralność w sobie, że nie pozwala mi ona popełniać żadnych błędów. Cierpię nieopisane katusze, jeśli tylko powiem komuś (nawet niechcący!) coś przykrego. Nie mogę spać po nocach, trzęsę się cały, płaczę. Nie polecam.

Dygoczę, ale nie z zimna

"Kiedyś nie byłam taka nerwowa, jak teraz. Mam to w środku. Coś się we mnie bez przerwy trzęsie." Tomek Tryzna ''Panna Nikt''

Posted by Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion. on 12 sierpnia 2013

Urodziłam się z tą całą nadwrażliwością. Płaczę w kinie na filmach animowanych, płaczę, oglądając durne seriale, płaczę przy pożegnaniach, płaczę przy powitaniach, płaczę, składając komuś życzenia, płaczę przy spowiedzi, płaczę ze złości, płaczę ze szczęścia, płaczę... Ile łez może pomieścić w sobie człowiek? I czy ich zapas może się w końcu wyczerpać? Bardzo chciałabym to wiedzieć.

Nie dotykaj, boli

Czasem sobie myślę, że nie nadaję się do życia we współczesnym świecie. Boję się wyjść z domu, żeby nie zobaczyć czegoś strasznego lub nie dostać bejsbolem. Nie oglądam telewizji, bo spoty reklamowe z chorymi dziećmi doprowadzają mnie do wylania morza łez i znacznie uszczuplają moje konto bankowe. Gdy czytam o tych wszystkich dognappingach, to umieram. Nie chcę tu być!

Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi za waszą czułość w nieczułości świata, za niepewność wśród jego pewności. Bądźcie pozdrowieni za to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych.
Udostępnij na  (29)Skomentuj