Powracające myśli o zbliżających się egzaminach, godziny spędzane przy komputerze czy nad książkami, narastające wątpliwości „czy dam radę?”... Stop! Na uniwersytecie w Lancashire w północno-zachodniej Anglii postanowiono pomóc zdenerwowanym studentom. Sposobem na rozładowanie negatywnych emocji przed sprawdzianami okazało się spędzanie czasu w pokoju ze szczeniakami.
Pomysł to wspólna inicjatywa samych studentów i organizacji charytatywnej Guide Dogs (zajmującej się m.in. wychowaniem i trenowaniem psów przewodników dla osób niewidomych). Studenci relaksowali się więc, spędzając czas ze szczeniakami. Zbierali też przy okazji pieniądze na pomoc organizacji: żeby odstresować się w towarzystwie psiaków trzeba było zapłacić minimum półtora funta. Same zaś zwierzęta uczyły się przebywania z ludźmi – dzięki temu mogły lepiej się przygotować do roli przewodników dla niewidomych.
Nie było oczywiście mowy o wykorzystywaniu szczeniaków. Psy miały regularne przerwy (co trzy godziny) i cały czas znajdowały się pod opieką swoich treserów. Do tego liczba studentów przebywających w pokoju została ograniczona.
Inspiracją dla zorganizowania takiego miejsca relaksu stały się badania naukowe. Specjaliści z Japonii dowiedli, że oglądanie obrazków z uroczymi zwierzętami sprzyja ostrożnemu zachowaniu i poprawia koncentrację.
Pokój ze szczeniakami po raz pierwszy otwarto w Lancashire 7 maja. Studenci odprężyli się przed egzaminami i wsparli Guide Dogs kwotą 547,97 funtów. Może warto pomyśleć o podobnym rozwiązaniu na polskich uniwersytetach? Takie obrazki naprawdę koją skołatane nerwy: