W tym tygodniu stawiamy na nowy album Magdy Umer, który powstał dzięki gościnnemu udziałowi znanych polskich artystów. Poza tym warto posłuchać węgierskiego metalu, rock’n’rolla żywieckiego Black Bee, a także mieszanki gatunków od zespołu Gadabit.
Płyta tygodnia: Magda Umer – „Duety: Tak młodo jak teraz”
Znana wokalistka, dziennikarka, polonistka, reżyserka, scenarzystka, aktorka i autorka recitali debiutowała pod koniec lat 60. w kabaretach studenckich. Dziś wraca z kolejnym albumem, który można nazwać wizytówką poezji śpiewanej.
Album „Duety: Tak młodo jak teraz” to niepowtarzalne wydarzenie na polskiej scenie muzycznej, ponieważ na płycie usłyszymy wyjątkowych gości. Wystarczy wymienić znanych aktorów: Krystynę Jandę, Piotra Fronczewskiego, Janusza Gajosa, Piotra Machalicę i Macieja Stuhra, muzyków: Annę Marię Jopek, Stanisława Sojkę, Wojciecha Waglewskiego, Grzegorza Turnaua, Artura Andrusa oraz dziennikarza Wojciecha Manna. Słuchając albumu, warto zwrócić uwagę na przepiękne jazzowe aranżacje - usłyszymy perkusję, kontrabas i fortepian, wspomagane przez gitarę, skrzypce i instrumenty dęte.
Kolejne świetne krążki, których nie możecie przegapić:
Clock Machine – „Love”
Na ich płycie „Greatest Hits” zaskoczyło mnie, że autorzy tak melancholijnego i nostalgicznego utworu jak „Bije Dzwon”, obok umieścili np. „More” w stylu Red Hot Chili Peppers. Muzycy singlem krążka „Love” ogłosili pop-rockowy „Spadać i Latać”. Jedno jest pewne – przed nami kolejna płyta pełna niespodzianek.
Gadabit – „Drzewa”
Krążek trudno zakwalifikować do jednego gatunku muzycznego, ponieważ kawałki znacznie różnią się od siebie stylistycznie. Dlaczego? Członkowie grupy (Indo, K-Oui i Kuban) zaprosili do współpracy artystów z zupełnie innych środowisk muzycznych. Wystarczy wymienić gości: Kuba Płużek to pianista jazzowy, Magda Niedbała jest mezzosopranistką, Joanna Słowińska wokalistką folkową, a Dj Feel słynie z występów hip-hopowych.
Krakowska grupa zdobyła pierwsze miejsce w ogólnopolskim turnieju Reggae Rap Liga 2015, czego efektem był występ przed wielotysięczną publicznością podczas Rap Reggae Festiwalu w Chorzowie.
James Morrison – „Higher Than Here”
Krążek wydany po czterech latach zwiastował dobrze przyjęty singiel „Demons”. Album zawiera popowo-soulowe utwory, wzbogacone o elementy gospel. Niepowtarzalny głos muzyka to efekt choroby - krztuśca, z którym Morrison zmagał się we wczesnym dzieciństwie i który prawie stał się przyczyną jego śmierci.
Ektomorf – „Aggressor”
Węgrzy wykonujący groove metal z wpływami romskiej muzyki folkowej przede wszystkim poruszają problem dyskryminacji rasowej i społecznej, która dotyka Romów. Największe wrażenie zrobił na mnie utwór „Holocaust”. Teledysk został nakręcony w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau.
Inne wartościowe propozycje:
Black Bee – „Blue Twist & Roll'n'Rock”, choć wydane przez Jimmy Jazz Records, z jazzem ma niewiele wspólnego. Zespół z Żywca nagrał 11 mocnych, rockowych utworów. Miły hałas!
77 – „Nothing's Gonna Stop Us”, czyli krążek od braci Armanda i LG Valeta. Panowie rozpoczynają listopad z mocnym przytupem, energią lat 70. i rock’n’rollem!
Gautier Capuçon, Valery Gergiev – „Shostakovich: Cello Concertos” to dwa kontrastujące ze sobą koncerty wiolonczelowe Szostakowicza. Zostały nagrane w Teatrze Maryjskim w St. Petersburgu. Obowiązkowa pozycja dla fanów muzyki klasycznej.
Jack Pack – „Jack Pack” to propozycja kwartetu znanego fanom brytyjskiej wersji programu „Mam Talent”. Muzycy właśnie wydali debiutancki album z akompaniamentem 72-częściowej orkiestry, z dziesięcioma utworami w swingowej stylistyce.