Zapomniane piwa wracają na salony

żurnalista

Na co dzień spokojny i ułożony student prawa, a z pasji dziennikarz. Jako autor pisał o siatkówce, później zaś o sprawach kryminalnych (w „Gazecie Wyborczej”). W końcu zajął się zagadnieniami prawnymi – na potrzeby portalu „Polimaty”, kilku kancelarii prawnych i czasopism branżowych. Założyciel wydawnictwa audiobooków edukacyjnych. W wolnym czasie czyta książki – kryminały i reportaże (Jo Nesbø, Harlan Coben, Katarzyna Bonda, Artur Górski), słucha muzyki (Depeche Mode, U2), a także spędza dużo czasu z przyjaciółmi. Często można na niego trafić w łódzkich pubach typu multi-tap, bo uwielbia dobre, rzemieślnicze piwo.

 3 min. czytania
 1
 14
 7 listopada 2015
Flickr.com (Jarek Radimersky)
Jednym zdaniem: Style piwne, które wracają do pubów i sklepów.

Piwna rewolucja zapoczątkowała modę na warzenie piw o zaskakującym składzie, jakich nikt wcześniej nie stworzył. Okazuje się jednak, że poza nowościami, swój renesans przeżywają piwa, które warzono przed laty.

Grodziskie

Grodziskie to jasne piwo pszeniczne, mętne i wysoko nagazowane. Charakterystyczny jest dla niego drożdżowy osad na dnie butelki, a także intensywnie wędzony aromat. W smaku wyczuwa się dodatkowo lekką goryczkę. Zawartość alkoholu waha się zwykle od 2,5 do 5 proc.

Trunek ten jest typowo polski. Powstał prawdopodobnie jeszcze w średniowieczu, a od XVI wieku produkowano go w Grodzisku Wielkopolskim pod nazwami: Gratzer, Grodziskie i Grodzisz. Jego wyjątkowość podkreślało to, że w niezmienionej recepturze przetrwał do XX wieku, a w latach 1923-1993 był objęty ochroną jako produkt regionalny. Niestety od roku 1993 zaniechano produkcji przez rzekomą nieopłacalność.

Pasjonaci piwowarstwa powrócili do koncepcji tego stylu piwnego dopiero 17 lat później. Wtedy uwarzono a'la grodziskie i zaprezentowano podczas Festiwalu Birofilia w Żywcu. Do dziś utrzymało się ono na rynku jako „Grodziskie”, choć warzy je browar Pinta w Browarze na Jurze. Tymczasem od maja 2015 roku w Grodzisku Wielkopolskim rozpoczęto rozlewanie „Piwa z Grodziska”. Podobne inicjatywy podejmuje się również zagranicą – w Czechach, Niemczech, a nawet w USA.

Receptura typowo polskiego piwa w stylu grodziskie nie zmieniła się od wieków.Flickr.com (Darth Silesius)

Gose

Gose jest dość mocno nagazowanym pszenicznym piwem barwy jasnej, o lekkiej, naturalnej mętności. Jak większość piw pszenicznych ma kwaskowy smak. W tym wypadku to jednak cecha wybitnie intensywna. Jego nietypowość polega na dużej zawartości soli (co jeszcze bardziej drażni podniebienie) oraz kolendry. Zawartość alkoholu to 4-5 proc.

Styl Gose pierwotnie warzono w niemieckiej miejscowości Goslar. Wzmianki o nim pochodzą już z XIV wieku, choć przypuszcza się, że Gose powstało znacznie wcześniej. Bez wątpienia jest jednym z najstarszych piw świata. Z przerwami produkowano je do lat 50. bądź – jak podają niektóre źródła – do końca lat 80. XX wieku. Dziś zajmują się nim piwowarzy z Goslar, Lipska i Dollnitz.

Największy wpływ na przywrócenie w ostatnich latach pamięci o piwach w stylu Gose mają browary amerykańskie. W Polsce również podjęto udane próby produkcji tego typu trunków. W 2015 roku uczynił to Browar Piwoteka, warząc piwo o nazwie „Zacny Zalcman”.

Sahti

To klarowne piwo barwy ciemnobrązowej. Do jego produkcji używa się zestawu zbóż, wśród których pojawia się pszenica, żyto, jęczmień oraz owies. Zwykle dodaje się także jałowiec i jagody. Smak ma wyraźne nuty bananowe, co wiąże się z obecnością drożdży. Sahti zawiera średnio około 8 proc. alkoholu.

Piwo w tym stylu to wytwór fiński, znany od XVI wieku. Według legendy żony przygotowywały je dla swoich mężów, kiedy ci wracali w zimie do domu po całym dniu pracy. Tradycja produkcji Sahti w warunkach domowych utrzymała się do dziś.Na skalę komercyjną, poza Finlandią, wytwarzane jest również w Szwecji i Estonii.

Polskie browary zdecydowały się na wprowadzenie do sprzedaży Sahti dopiero kilka lat temu. Pierwszym takim piwem był „Koniec świata” z browaru Pinta, a potem jeszcze dwie tamtejsze propozycje: „Happy End” oraz „Happy Crack”. W 2015 roku do pubów i sklepów trafiło również Sahti „Jelonki” z browaru Bazyliszek.

Sahti to tradycyjne fińskie piwo.Flickr.com (Berndt Rostad)

Rosanke

Styl piwny cechujący się miedzianym kolorem, przejrzystością i stosunkowo wysokim nagazowaniem. Do jego produkcji używa się słodów jęczmiennych, pszenicznych i owsianych. Dodatkowo występuje w nim między innymi miód czy lawenda. Piwo to z założenia ma być piwem słabym, stąd zwykle zawartość alkoholu nie przekracza 3,5 proc.

Rosanke wywodzi się z tradycji pruskiej. Produkowano je w Warmii – przede wszystkim na własne potrzeby podczas letnich żniw. Gasiło ono pragnienie doskwierające chłopom pracującym przez całe dnie w polu. Wraz z rozwojem epoki przemysłowej Rosanke zostało jednak zapomniane.

Wzbudziło ono ponowne zainteresowanie środowiska piwnego dopiero kilka lat temu podczas Warmińskiego Festiwalu Dziedzictwa Browarniczego. Obecnie jego produkcję pod klasyczną nazwą „Rosanke” prowadzi Browar Kormoran.

Udostępnij na  (14)Zobacz komentarze (1)