Patryk Stryjewski
Patryk Stryjewski
żurnalista  • 

Samozwańczy varsavianista i krytyk społeczny. Próbował swoich sił w świecie filmu, reklamy, handlu, a nawet społecznictwa. Wieczorami, zwłaszcza w weekendy, walczy w Internecie na argumenty z licznymi antagonistami. Uważa, że czyni go to zamaskowanym superbohaterem. Twórca larpów i gier miejskich, kocha podróżować sposobami niestandardowymi. Jako literacki hipster czyta rzeczy, które już dawno nie są modne i prawdopodobnie już nigdy modne nie będą. Najłatwiej jest go spotkać nieogolonego z kubkiem po brzegi wypełnionym kawą i papierosem niedbale zatkniętym w zębach.

Wal się komuno – Polacy robią westerny

 4 min. czytania
29 października 2015

Takie te filmidła zachodnie, takie kapitalistyczne, takie zupełnie na amerykańską modłę. No nie dało się tego oglądać w zdrowym, socjalistycznym kraju. Obrzydlistwo. Promocja reakcji. Podkopywanie krajowego morale!

Czego nas uczą amerykańskie filmy wojenne

 4 min. czytania
24 października 2015

Pełne wybuchów, kolorowe i naszpikowane efektami specjalnymi. Przyjemnie je się ogląda, trzymają w napięciu, zdarza im się wycisnąć z widza niejedną łzę. Warto zwrócić też uwagę na przekaz sprytnie wpisany w atrakcyjny dla oka obraz i pozornie prostą fabułę.

Czym naprawdę jest efekt Zandberga?

 2 min. czytania
22 października 2015

Po wyborczej debacie liderów partii kandydujących do parlamentu media zawrzały. Po raz pierwszy od początku kampanii wyborczej dostrzeżono partię Razem i jej lidera, Adriana Zandberga. Internet zaczął kipieć pozytywnymi memami z jego wizerunkiem, obywatele zaczęli przychylniej spoglądać w kierunku niemodnie dziś lewicowego ugrupowania. Strona internetowa partii uległa awarii z powodu nadmiernej liczby odwiedzających ją użytkowników. Zwolennicy Razem zaczęli określać to „efektem Zandberga”. Czy faktycznie jednak mamy do czynienia z prawdziwym fenomenem?

Przedwojenni twardziele, o których warto pamiętać

 5 min. czytania
21 października 2015

Dziś znani tylko nielicznym. Mężczyźni kultury, sztuki, wojskowi, przestępcy i podróżnicy. Łączy ich epoka, odwaga, twardy charakter, zdolność do poświęceń i wiara w zasady, które – podobnie jak oni sami – powoli pokrywa kurz.

Strach, czyli czemu idziemy do urn

 2 min. czytania
19 października 2015

PiS straszy uchodźcami, PO straszy Kaczyńskim i państwem wyznaniowym, Kukiz odstrasza koalicjantów, a lewica straszy, że pod rządami prawicy za usunięcie ciąży z gwałtu grozić będzie odsiadka. Nadciągnęła najbardziej populistyczna kampania wyborcza w historii naszego kraju.