Panowie! Pamiętacie te wszystkie docinki, które słyszeliście od swoich dziewczyn? Tak, tak, ja też staram się o nich zapomnieć. Niestety często wracają jak bumerang. Może więc pora się z nich pośmiać?
Skąd w ogóle pomysł na ten artykuł? Prawie tydzień temu Magda pisała o tekstach, których facet nie powinien mówić swojej dziewczynie. Nie mogłem tego tak zostawić, popytałem więc kumpli, jakich tekstów od swoich drugich połówek nie znoszą. Wśród ich odpowiedzi przewijało się kilka stałych motywów:
#1. Gdyby nie ten brzuch, to byłbyś całkiem sexy
Umówmy się. Facet zaharowuje się kilka(naście?) godzin dziennie w robocie, często zabiera ją też do domu. Czy jest coś dziwnego w tym, że po jakimś czasie rośnie nam „tatusiowy brzuszek”?! Nie. Nie przyjmuję do wiadomości, że konsumpcja piwa i brak sportu ma z tym coś wspólnego.
#2. To smutne, że masz większy biust niż ja
Ci z nas, którzy z natury są nieco bardziej „grubokościści”, mają czasem dość dostojne piersi. Fakt, może nieco zwisają. M-O-Ż-E. To nasza wina, że jesteście ciągle na dietach, zamiast jeść, ile wlezie i modlić się „żeby poszło w cycki”?
#3. Hmm... A męskich ubrań nie było?
To jest cios prosto w nasz piwny kałdun. Taka moda, skarbie. W sklepach same rureczki i inne metroseksualne T-shirty i nie Tobie to oceniać i komentować.
#4. Yyyy, myślałam, że jest większy
A TO jest cios poniżej pasa. Czy ja komentuję wygląd, rozmiar Twoich hm... narządów? Nic tak nie kastruje faceta, jak taki tekst, zwłaszcza podczas pierwszej nocy razem. Gwarantuję.
#5. Ty zawsze taki szybki jesteś?
Bicia nieprzepisowego, bo poniżej pasa, ciąg dalszy. Kochanie, nie każdy jest urodzonym aktorem porno, który może zabawiać przygodnie napotkaną panią przez czterdzieści czy pięćdziesiąt minut. Poza tym, gdzieś czytałem, że wina jest po Waszej stronie, gdyż po ciekawszej grze wstępnej seks jest dłuższy.
#6. To wszystko, na co cię stać?
Ten punkt nie odnosi się koniecznie do spraw damsko-męskich. Raczej chodzi o różne codzienne sprawy, przy których tego typu docinki są prawie tak zabójcze jak punkt czwarty.
#7. Jesteś prawie tak dobry jak mój były
Magda o tym wspomniała, zapomniała tylko dodać, że działa to w obie strony. Porównywanie do byłych partnerów jest strasznie słabiutkie. Co mnie obchodzi Twój poprzedni fagas?! To czas przeszły, nie liczy się. Zresztą, jak chcesz, to sobie do niego wracaj.
#8. Słabo się starasz
Ooo nie, takich tekstów nie tolerujemy. Rzucacie je zwykle w kontekście naszego związku z Wami. Kochanie, jeśli chcesz intensywnych rozmów o związku, rozkładania uczuć na czynniki pierwszego i innych tego typu zabaw, to przerzuć się może na swoją własną płeć? Gwarantuję, że tam będziesz miała tego pod dostatkiem!
#9. Kochasz mnie, czy tylko udajesz? / Kochasz mnie czy jesteś ze mną tylko dla seksu?
Dziewiąteczka to tekścik, z którym osłuchała się pewnie większość zajętych facetów na Ziemi. Wątpliwości, nieustające wątpliwości kobiet, których musimy wysłuchiwać. Za jakie grzechy? Co do wiązania się z Wami tylko dla seksu, to „Poradnik Prawdziwego Mężczyzny” rozwieje Wasze wątpliwości:
#10. Kotku, naprawiłam tę szafkę za Ciebie!
No i finalnie rzecz, której większość z nas nie może ścierpieć. MY jesteśmy od tego, by dokonywać napraw w domu. A jeśli nie my, to znajomy pan Mietek. Kobiety nie mają prawa swoimi delikatnymi rączkami grzebać przy samochodach, komputerach czy sprzętach domowych. I tak je jeszcze bardziej popsujecie!
PS Bardzo dziękuje Michałowi i jego kumplom z pracy za pomoc! :) No i Magdzie dziękuje za pomoc przy dwóch punkcikach :D