Najciekawsze cmentarze świata

adept

Studentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Uwielbia korzystać z dobrodziejstw stolicy. Kocha miasto i bywa flanerem, który lubuje się w odkrywaniu nowych restauracji i klubokawiarni. Pasjonatka kina i podróżowania. Połączenie tych pasji znalazła w festiwalach filmowych – jest ich stałym bywalcem. Na jej liście znajdują się już Karlove Vary, Warszawa i Wrocław, a najbliższym celem jest Berlin. Mimo wielu godzin spędzonych w sali kinowej znajduje czas na poznawanie nowych miejsc.

 4 min. czytania
 0
 2
 16 stycznia 2016
Facebook
Jednym zdaniem: Bo zmarłych można grzebać niestandardowo!

Przestrzeń cmentarna jest miejscem zorganizowanym wedle ścisłych wyznaczników kulturowych danego społeczeństwa. Związana jest często z takimi symbolami jak znicze, inskrypcje, dekoracje, a przede wszystkim – sferą sacrum. Takie informacje wskazują, że konkretni ludzie zostali pochowani zgodnie z zasadami własnego wyznania bądź przyjętego w danej kulturze obyczaju. A te bywają naprawdę zaskakujące dla ludzi z zewnątrz.

Wiszące na skale

W Filipinach można podziwiać trumny wiszące na skałach. Taka tradycja pochodzi m.in. z okolic Echo Valley i miejscowości Sagada. Niektóre z trumien mają setki lat i są w dość zaawansowanej fazie rozkładu. Dlaczego wiszą one akurat na skale? Bo według tamtejszych mieszkańców nie wypada zmarłych chować w ziemi. A skoro krajobraz obfituje w górskie jaskinie, to dlaczego by z nich nie skorzystać? Inne źródła podają, że taki zabieg miał skrócić wędrówkę duszy zmarłego do nieba.

Wikipedia

Wesoły cmentarz

Na północy Rumunii, tuż przy granicy z Ukrainą, znajduje się Wesoły Cmentarz. Po rumuńsku zwany Cimitirul Vesel. Można tu spotkać wyjątkowe i kolorowe nagrobki, na których wyrzeźbione są scenki z życia pochowanych tam mieszkańców z wioski Sapanta, często opatrzone dowcipnymi wierszykami. Swój wygląd cmentarz zawdzięcza miejscowemu artyście Stan Ioan Pătra, który w latach 30. ubiegłego wieku zaczął tworzyć wesołe epitafia. Później znalazł kontynuatorów. Do dziś to miejsce liczy ponad 800 nagrobków. Nekropolia wraz z kompleksem kilku cerkwi w 1999 roku została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Facebook
Wikipedia

Winne cmentarze

Gruzińskie cmentarze mogą zaskoczyć wielkością parceli. Miejsce obejmuje nie tylko nagrobek, ale także ławeczkę i sporo elementów dekoracyjnych. Dodatkowo przy każdym nagrobku znajduje się stolik, zwykle zastawiony butelką z winem. Tradycja nakazuje, by zamiast zapalenia znicza, napić się za pamięć zmarłego. Do wielu z takich „konstrukcji” jest podciągnięty prąd, by rodzina mogła spędzić przy najbliższych dowolną ilość czasu, bez względu na porę dnia.

Ukryte na pustyni

Do nagrobków w Pamirze trudno na pierwszy rzut oka dotrzeć. Można odnieść wrażenie, że to po prostu piaskowe usypisko albo kolejny górski masyw Tadżykistanu. Nic bardziej mylnego. Niezauważalnie zlewają się z krajobrazem, jakby chciały zostać zapomniane. Zwykle znajdują się z dala od drogi i sprawiają wrażenie, jakby nie były przez nikogo odwiedzane od lat.

Quanjing

Cmentarz mafii

Rosyjski cmentarz Szirokoreszenskoje w Jekaterynburgu ocieka bogactwem. Jest miejscem spoczynku wielu mafijnych rodzin, które aktywnie działały i nadal działają w mieście. Moda na taki pochówek ta zaczęła się w latach 90. ubiegłego wieku wśród tamtejszych gangsterów. Na sporych płytach nagrobnych przedstawiano wizerunek działacza opływającego w luksus, często w trakcie uczty wraz, z jego pseudonimem.

Wikipedia
Pinterest

Podwodny cmentarz

Neptune Memorial Reef dla spopielonych szczątków znajduje się przy wybrzeżu Miami Beach. Powstał w 2007 roku według projektu artystki Kim Brandell. Szczątki, dostarczane przez nurków, zamurowywane są w specjalnych sarkofagach. W podwodnych rzeźbach pochowano prawie tysiąc osób, które związane były z morzem bądź po prostu szukały ciekawego miejsca na wieczny spoczynek. Na Cmentarnej Rafie Neptuna znajduje się również największa sztuczna rafa koralowa, która wkomponowana jest w nekropolię.

Facebook
Facebook

Te przykłady pokazują nam, że nekropolia nie musi być miejscem wpisanym w sztywne ramy obrządku. Zawsze znajdzie się miejsce dla odrobiny fantazji i szaleństwa, nawet jeśli mówimy o cmentarzu.

Udostępnij na  (2)Skomentuj