„Bóg tworzy duszę, ciało jest ziemskie” – rzekł kiedyś ksiądz do młodej dziewczyny, która zwierzyła mu się z kontrowersyjnych rozterek. Idealistyczna, nowatorska myśl. Wielu uważało inaczej i brało sprawy w swoje ręce.
Brenda Reimer żyła w latach 1967–1981. Urodziła się jako Bruce, a po roku 1981 (aż do tragicznej śmierci w 2004 roku) znana była pod imieniem David. O niewielu osobach można powiedzieć, że rodziły się i umierały trzykrotnie.
Ta żyjąca 12 lat dziewczynka była eksperymentem. Próbą przekształcenia błędu lekarskiego w cud natury. Gdy mały Bruce na skutek źle przeprowadzonego zabiegu stulejki utracił penis, jego rodzice długo nie wiedzieli, co powinni zrobić, by ratować przyszłe, psychiczne zdrowie dziecka. Wybawieniem miał okazać się John Money, twórca terminu gender role, psycholog.
Eksperyment naukowca zakładał, że płeć maksymalnie dwuletniej osoby kształtuje sposób wychowania, dzieci do tego okresu miały być neutralne wobec problemu swojej płciowości. Za jego namową rodzice Bruce’a usunęli chłopcu jądra i zaczęli wychowywać okaleczone dziecko jak dziewczynkę. Chłopiec był wyjątkowo atrakcyjnym obiektem dla badań, gdyż wychowywał się z bratem bliźniakiem posiadającym męski narząd. Miało to pozwolić na dokładną obserwację i akcentowanie różnic między dziećmi.
Money stosował wiele nacisków na dorastającego Brendę/Bruce’a. Gdy odkrył, że eksperyment nie przebiega pomyślnie, usiłował warunkować swój obiekt. Przeprowadzał wywiady z pytaniami o jej zabawy, namawiał na zabiegi hormonalne i operację utworzenia pochwy, celem prezentacji fizycznych różnic, robił dziecku rozbierane zdjęcia w towarzystwie brata, a ostatecznie nawet zorganizował rozmowę z transseksualistą. Mimo to Bruce/Brenda wybierał chłopięce zabawy i przejawiał męskie zachowania. Dorastając, nie czuł się akceptowany przez otoczenie – dziewczynki odrzucały go, bo chciał bawić się jak chłopiec, chłopcy z kolei odtrącali, bo „był” dziewczynką. Ostatecznie, w wieku 14 lat, po tym, jak rodzice powiedzieli mu prawdę o jego narodzinach, zdecydował się rozwijać dalej i przedstawiać jako osoba płci męskiej. Od tamtej pory znany był już jako David.
Powrót Davida do pierwotnej płci wsparto zabiegami. Przyczepiono mu nawet sztuczny penis. Swoją inicjację seksualną odbył z kobietą, a jako 25 latek ożenił się i drogą przysposobienia został ojcem.
W 2004 roku David Reimer popełnił samobójstwo. Dwa lata po śmierci swojego brata, cierpiącego na schizofrenię (za pojawienie się choroby oskarżany jest Money i jego działania). Matka mężczyzny wspominała często, że gdyby nie eksperyment, obaj jej synowie by żyli.
Urodzony chłopcem?
Leelah Alcorn żyła w latach 1997–2014. Urodziła się jako Joshua. O niewielu osobach można powiedzieć, że urodziły się i zmarły dwukrotnie.
Wychowywała się w konserwatywnej, amerykańskiej rodzinie, kierującej się w życiu chrześcijańskimi wartościami. W wieku 14 lat wyjawiła rodzicom, że psychicznie jest kobietą.
Gdy Leelah/Joshua miała 16 lat rodzice wysłali ją do chrześcijańskiego terapeuty. Jego zadaniem miało być przywrócenie obiektu do właściwej, przyrodzonej, fizycznej płci. Terapia skazana była na nieuchronną porażkę.
Terapie konwersyjne nazywane są działalnością pseudonaukową. Ich statystyczna skuteczność bliska jest zeru. Jedną ze stosowanych w niej metod przywrócenia „leczonemu” orientacji heteroseksualnej i normalnych dla jego płci odruchów jest warunkowanie. Opiera się na kojarzeniu złych odczuć z zachowaniami seksualnymi z osobami tej samej fizycznej płci i wywoływaniu sztucznego podniecenia wobec osób o płci fizycznie przeciwnej (np. poprzez pokazywanie osobie poddanej terapii nagich fotografii). W dzisiejszych czasach coraz częściej odchodzi się od zmuszania do aktu masturbacji w trakcie „leczenia”.
Leelah wyjawiła rodzicom, że podoba się kolegom z klasy. Oni zareagowali na te wieści, usuwając ją ze szkoły i podejmując próbę odcięcia od kanałów społecznościowych.
Jako siedemnastolatka, wyobcowana, odcięta od przyjaciół i niemogąca poradzić sobie z brakiem akceptacji rodziny, opublikowała w Internecie list samobójczy. Wyraziła tam nadzieję, że jej czyn karze zastanowić się ludziom nad sytuacją, w której znajdują się osoby transpłciowe. Przeprosiła w nim też swoich przyjaciół za to, co planuje zrobić. Swoim rodzicom kazała się „pieprzyć”, a ich działania określiła jako „porąbane”. Kilka godzin później weszła na autostradę międzystanową, wprost pod koła pędzącej ciężarówki.
Dwa przypadki, dwa samobójstwa, dwie próby manipulowania cudzą tożsamością płciową. Pierwszy jest powszechnie potępianym eksperymentem, często przedstawianym jako argument przeciwko seksualizacji dzieci. Drugi wciąż bywa nazywany przez radykalne ugrupowania propagandą środowisk LGBT.