Sportowe sukcesy z 2015 roku, o których każdy prawdziwy kibic wiedzieć powinien

żurnalista

Jako kilkuletnia dziewczynka bała się ludzi (nawet członków rodziny, którzy przychodzili w odwiedziny), więc kiedy dorosła, postanowiła zawodowo się z ludźmi kontaktować i studiować dziennikarstwo. Interesuje się sportem, zwłaszcza siatkówką. Kiedyś potrafiła nawet wymienić daty urodzenia siatkarzy, którzy w 2006 roku zostali wicemistrzami świata. Wciąż obiecuje sobie, że obejrzy wszystkie filmy z pierwszej setki rankingu Filmwebu i zapisze się na kurs tańca. Dużo czyta (w szczególności literaturę faktu) i jeszcze więcej mówi (nawet niepytana). Choleryczka. Można ją udobruchać sernikiem i wszystkim, co ma w sobie jabłka.

 5 min. czytania
 0
 3
 5 stycznia 2016
fot. Pixabay
Jednym zdaniem: Zdobycie medalu międzynarodowej imprezy nie zawsze wiąże się z uwielbieniem kibiców i zainteresowaniem mediów. Zmieńmy to!

Nie trafiają na okładki „Przeglądu Sportowego”. Nie bywają na kanapie w „Dzień Dobry TVN”. Nie piszą o nich na Pudelku. Nawet wytrawni fani sportu często nie mają pojęcia, że zdobyli medal ważnej międzynarodowej imprezy. Oto lista sportowych sukcesów z 2015 roku, o których mówiliśmy i mówimy zdecydowanie za mało.

Z drogi śledzie, bo mistrz jedzie!

Kajetan Kajetanowicz z pilotem Jarosławem Baranem zdobył w minionym roku tytuł rajdowego samochodowego mistrza Europy. Na taki sukces polskiego kierowcy czekaliśmy 18 lat! W 1997 zawody te wygrał Krzysztof Hołowczyc.

Karol Basz to z kolei pierwszy Polak w historii, który sięgnął po kartingowe mistrzostwo świata. Ba, nigdy wcześniej nasz kierowca nie zdobył w zawodach na torze tytułu, za którego przyznanie odpowiedzialna byłaby Międzynarodowa Federacja Samochodowa.

Medale wyłowione z wody

Mateusz Polaczyk w 2015 roku powtórzył sukces z 2011 roku i został wicemistrzem świata w kajakarstwie górskim w konkurencji kajakowych jedynek. Tej samej, w której podczas igrzysk olimpijskich w Londynie zajął miejsce tuż za podium.

Z mistrzostw świata w Mediolanie polscy kajakarze wrócili z 4 medalami: srebro w kajakowej jedynce na 200 m wywalczyła Marta Walczykiewicz, a brązowe krążki przywieźli mężczyźni: Mateusz Kamiński (w kanadyjce na 5000 m), Paweł Głazunow i Vicent Słomiński (w kanadyjkowych dwójkach na 500 m) oraz Piotr Kuleta i Marcin Grzybowski (również w kanadyjkowych dwójkach, ale na 1000 m). Ci ostatni i Walczykiewicz mają szanse powtórzyć te sukcesy podczas igrzyskach olimpijskich. Konkurencje pozostałych medalistów nie są bowiem na imprezie czterolecia rozgrywane.

Kajakarze cieszyli się także z medali mistrzostw Europy, w sumie pięciu. Karolina Naja i Beata Mikołajczyk zdobyły złoto w na 500 m oraz dwa srebra: na 200 m i na 1000 m (tylko ta pierwsza konkurencja znajduje się w programie igrzysk w Rio). Ewelina Wojnarowska wygrała wyścig na 500 m. Tomasz Kaczor był zaś drugi w kanadyjkowych jedynkach na 1000 m.

Sukcesem były też żeglarskie mistrzostwa Europy. Paweł Tarnowski został mistrzem Starego Kontynentu w klasie RS:X. W tej samej klasie, tylko że wśród kobiet druga była Małgorzata Białecka, a trzecia Zofia Noceti-Klepacka. Brąz w klasie 49er wywalczyli z kolei Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński.

Na mistrzostwach Europy w Poznaniu radości dostarczyły polskie wioślarki. Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj były najlepsze w wyścigu dwójek podwójnych, a dwie inne osady dołożyły brązowe medale: Agnieszka Kobus, Joanna Leszczyńska, Maria Springwald i Monika Ciaciuch (czwórka podwójna) oraz Joanna Dorociak i Weronika Deresz (dwójka podwójna wagi lekkiej).

Siła jest w nas

W 2015 roku przełamali się polscy pięściarze (od 2008 roku bez medalu mistrzostw Europy). Tomasz Jabłoński (w kategorii 75 kg) i Igor Jakubowski (91 kg) zostali w minionym roku wicemistrzami Starego Kontynentu.

Bartłomiej Bonk zdobył złoto w mistrzostwach Europy w podnoszeniu ciężarów (kategoria do 105 kg), a Arkadiusz Michalski był w tej samej kategorii trzeci. Także brązowy medal zdobyła Aleksandra Klejnowska-Krzywańska (kategoria do 58 kg).

Brązowe medale z mistrzostw Europy w taekwondo (w wydaniu olimpijskim) przywieźli Michał Łoniewski i Karol Robak. W taekwondo nieolimpijskim Polska jest prawdziwą potęgą – z mistrzostw świata wróciła z 40 (!) medalami, a czego aż 8 było złotych. Podobnym sukcesem okazały się mistrzostwa świata w kickboxingu – Polacy zdobyli w Belgradzie 22 krążki, w tym 8 złotych.

Nie tylko siła mięśni liczy się w sporcie. Mateusz Bartel pokazał moc umysłu i zdobył brązowy medal szachowych mistrzostw Europy. W rozgrywanych od 2000 roku zawodach sztuka ta udała się wcześniej tylko trzem Polakom – ostatnio w 2011 roku.

Szybcy na lądzie i w powietrzu

Ostatnio polski sport jest szczególnie mocny zimą. Skoczkowie narciarscy, biegaczki, biathlonistki i panczeniści przywozili medale i zachęcali, żeby wstać z kanapy. Patrycja Maliszewska kontynuuje ten pozytywny trend i w ubiegłym roku zdobyła brązowy medal w mistrzostwach Europy w short tracku (na dystansie 500 m).

Cieszyli się też nasi kolarze torowi. Grzegorz Drejgier, Rafał Sarnecki i Krzysztof Maksel w sprincie drużynowym zajęli w mistrzostwach Europy drugie miejsce, a Damian Zieliński był w sprincie trzeci.

Sebastian Kawa potwierdził status dominatora przestworzy. W 2015 roku wygrał szybowcowy wyścig równoległy 4. Światowych Igrzysk Sportów Lotniczych. Dołożył do tego brązowy medal mistrzostw świata (Gran Prix) i złoto mistrzostw Europy (klasa 18 m).

Historia tworzy się na naszych oczach

Piotr Gawryś, Michał Klukowski, Krzysztof Jassem, Marcin Mazurkiewicz, Jacek Kalita i Michał Nowosadzki oraz Piotr Walczak (niegrający kapitan) zostali mistrzami świata w brydżu sportowym. To pierwszy taki tytuł dla naszego kraju. Wcześniej tylko raz – w 1991 roku – nasi brydżyści dotarli do finału tej imprezy.

Miniony rok przyniósł też historyczny sukces kobiecej siatkówki plażowej – Kinga Kołosińska i Monika Brzostek sięgnęły po pierwszy medal seniorskich mistrzostw Europy – dziewczyny, jak w piosence Ryszarda Rynkowskiego – polubiły brąz.

Medal, ma który czekamy

O sukcesie Adriana Zielińskiego byłoby pewnie głośniej, gdyby nie nie to, że dowiedzieliśmy się o nim miesiąc po zakończeniu zawodów i że nie jest jeszcze w 100 proc. pewny. Z mistrzostw świata w podnoszeniu ciężarów Zieliński wyjeżdżał z piątym miejscem. Okazało się jednak, że trzech zawodników, którzy wyprzedzili Polaka, korzystało z niedozwolonego wspomagania. Teraz trzeba jednak czekać na sprawdzenie ich próbek B i ewentualne procedury odwoławcze. Jeśli pierwsze wyniki się potwierdzą, Zieliński do swojej medalowej kolekcji dołoży srebro mistrzostw świata.

I co? Zaskoczeni, że polski sport to nie tylko Robert Lewandowski, Agnieszka Radwańska i Kamil Stoch? Spokojnie. O większości z wymienionych zawodników pewnie bardzo szybko sobie przypomnimy – w tym roku igrzyska olimpijskie, a więc i wielkie narodowe liczenie medalowych szans. Wtedy, raz na cztery lata, nawet maluczki może zostać bohaterem.

Udostępnij na  (3)Skomentuj