Komiks japoński ma coraz więcej zwolenników poza granicami rodzimego kraju. W czym tkwi jego sekret? Co sprawia, że ludzie tak bardzo cenią ten gatunek, zarówno jako źródło rozrywki, jak i jako inspirację do tworzenia własnych dzieł? Zapytaliśmy o to fanów mangi.
Jej polskich miłośników można znaleźć na Facebooku, przede wszystkim w grupach „Polscy Otaku” (6705 członków), „Rysunki, Anime, Manga, Inne” (3293 osoby) czy „Polscy Otaku łączmy się” (2680 członków).
A może zrobię własny serial?
Asia Rosłoniec z grupy „Polscy Otaku” mówi, że zawsze bardzo lubiła powieści przygodowe i paranormalność. – Zaczęłam interesować się mangą, by mieć jeszcze więcej frajdy płynącej z czytania i oglądania mangi i anime. Pozwoliło mi to również na rozwiniecie moich zdolności, kreatywności i już niejednokrotnie mnie inspirowało– opowiada Asia. Przyznaje też, że dzięki anime jeszcze bardziej pokochała animację i zaczęła nawet po cichu myśleć o stworzeniu własnego serialu. Asia zwraca uwagę na jeszcze jeden atut japońskiego komiksu.– Pozwala mi się odprężyć i często rozbraja! – mówi.
Nigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń
– W mandze nie ma cenzury. Pokazuje wojny, śmierć, dręczenie w szkole czy w domu, a tym samym uczy, jakie rzeczy są złe i co trzeba zrobić, żeby im zaradzić i odnaleźć w życiu szczęście– podkreśla Michał, inny fan japońskiego komiksu. Dodaje też, że nie można tu wskazać konkretnego źródła deprawującego ludzi. – Często czarny charakter stał się zły z powodu wydarzeń z przeszłości. Poznając jego historię, zaczynamy mu współczuć, mimo że jest antybohaterem. Manga pokazuje, że są też osoby, które mogą się nawrócić, ale inne trzeba pokonać, może nawet zabić, żeby obronić bliskich– komentuje Michał.
Docenia też zwyczajność bohaterów mangi. – Nie są najlepsi, często przez długi czas nie posiadają ogromnej siły, ale za to są pomysłowi, kreatywni i gotowi poświęcić się dla przyjaciół – mówi. Michał zwraca także uwagę, że komiksy pokazują kłótnie, rozłąki, pojednania, wybaczenie oraz to, jak uczyć się na własnych błędach. – Dzięki temu wiem, że nigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń – podsumowuje chłopak.
Nie tylko tytuły dla najmłodszych
Jedna z uczestniczek grupy „Rysunki, Anime, Manga, Inne” uważa, że na produkcję komiksu wpływa podejście Japończyków do życia i ich kultura. Komentuje też odbiór mangi w Polsce. – U nas fani nie mają z reguły więcej niż 30 lat. Nie okłamujmy się – masa z nich to gimnazjaliści. Przez ich fanatyczne uwielbienie dorośli odrzucają komiks i kojarzą go tylko z tytułami dla najmłodszych – przyznaje. Jej zdaniem twórcom mangi często brakuje oryginalnej kreski, mimo ogromnych możliwości, jakie daje ten gatunek. Wciąż można tam jednak znaleźć wartościowe pozycje. Wymienia m.in. Steins;Gate, Shigatsu wa kimi no uso, Ergo Proxy czy Puella Magi Madoka Magicka.
Oderwani od rzeczywistości
Na dwóch grupach na Facebooku: „Polscy Otaku” oraz „Rysunki, Anime, Manga, Inne” przeprowadziłam ankietę. Chciałam się dowiedzieć, co członkom tych społeczności podoba w mandze. Wymieniłam kilka najważniejszych pozycji: humor, charakterystyczną kreskę, oryginalność, pobudzanie kreatywnego myślenia i dostarczanie inspiracji, różnorodność tematyczną oraz umiejętność przeniesienia czytelnika w zupełnie nowy świat. Dostałam odpowiedzi od 220 osób.
Według fanów najważniejsze jest to, że japoński komiks odrywa od szarej rzeczywistości (60 osób), pozwala na przeniesienie się do zupełnie innego świata (34 osoby) i że można tam razem z bohaterem przeżywać jego wzloty i upadki (10 osób). Manga inspiruje też do tworzenia: 21 osób swoje pierwsze rysunki wykonywało właśnie w tym stylu. Bardzo duża różnorodność tematyczna (13 osób) i kierowanie przekazu do każdej grupy wiekowej (33 osoby) – to według fanów również wielkie atuty komiksu. Za istotną cechę uznali oni także poczucie humoru (21 osób) oraz podejmowanie trudnych, a czasem kontrowersyjnych problemów (17 osób).
Manga kryje w sobie tajemnice. Także w Polsce jest duża grupa ludzi, którzy jej ulegają i widzą w niej coś więcej niż tylko rozrywkę.
Autorka tekstu jest również autorką głównego rysunku.