Twardziele, rycerze, macho... Jakich mężczyzn możemy spotkać dzisiaj na ulicy? Przed kontaktem z niektórymi, wymienionymi typami, należy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż mogą zagrozić Twojemu życiu lub zdrowiu.

Yummy

To właśnie dla tego typka firmy odzieżowe tworzą nowe, drogie kolekcje. Faceci Yummy są świadomi swojego wyglądu i chętnie podkreślają go poprzez noszenie markowych ubrań. Uprawią coraz bardziej modną jogę, kupują kosmetyki w drogeriach, no i mają punkt „g” w wyrazie shopping.

Mały Książę

Zagubiony chłopczyk, który błąka się po świecie w nadziei na odnalezienie bezpiecznej przystani. Cichy, niedojrzały emocjonalnie i duchowo, bawi się życiem, ale niechętnie buduje trwałe związki. Często przyjmuje postawę i zachowanie chłopców, którzy dopiero wchodzą w okres dojrzewania.

Facebookowy Kochaś

Uwielbia mówić słodkie słówka, posługując się do tego portalami społecznościowymi. Udostępnia na profilu swojej wybranki post, w którym zapewnia o swojej dozgonnej miłości, a jego uczucie rośnie wraz z przybywaniem lajków. Obsypuje ukochaną wirtualnymi całusami i wyszukanymi komplementami, ale w realnym życiu pozostaje zamknięty w sobie i nieskory do zalotów.

Człowiek Iphone

Facet, który non stop trzyma telefon w ręku. Ba, żeby tylko trzymał. Klika, SMS-uje, gra w gry, a gdy delikatnie zwróci mu się uwagę, żeby odłożył sprzęt i dla odmiany trochę porozmawiał, mówi że ma podzielną uwagę. Irytujące.

#tak #bardzo #fit

Okej, moda na bycie fit nadal trwa, ale nie dajmy się zwariować. Mięśnie przypominające poduszki powietrzne i głowa, którą ledwie widać nad tą „rzeźbą Adonisa”, są tym, po czym możemy poznać mężczyznę „Tak Bardzo Fit”. Zadbane ciało jest seksi, ale jeśli ćwiczenia zmieniają się w nałóg, to już nie jest zbyt ciekawie.

Selfie Man

„Chodź, złotko, zrobimy sobie zdjęcie” – mówi po 5 minutach randki. PIERWSZEJ randki. Ten typ czuje wewnętrzny przymus uwieczniania swojego pasjonującego życia na zdjęciach i, okej, to nie jest jeszcze nic złego. Szkoda tylko, że zamiast zająć dziewczynę rozmową, przez pół godziny ustawia się przed obiektywem, a kolejne pół próbuje przyjąć odpowiednią pozę do fotki. Po skończonej sesji odwraca się do laski i mówi: „No, całkiem nieźle nam idzie, no nie? Spoko randka!”.

Typ Wielolevelowy

Coraz więcej panów ponad wszystko ubóstwia granie na komputerze czy PlayStation. I nie, nie godzinę czy dwie dziennie. Wracają z pracy, odpalają sprzęt i... nabijają punkty. „Kochanie, zaraz, jeszcze tylko jeden level” – proszą gracze wpatrzeni w ekran monitora. Może wystarczy jedynie, aby panna przebrała się w kostium jakieś dziołchy z „Wiedźmina”, a koleś sam wyłączy komputer? Hm..

A może ktoś z Was chce dodać jakiś inny typ? Śmiało, nie powiemy Waszym facetom ;)