Kimona, wymyślne fryzury z licznymi ozdobami oraz charakterystyczny makijaż – to nieodłączne części stroju gejszy. Od lat jest ona symbolem Japonii, pozostałością po dawnej kulturze. Kobiety wykonujące ten zawód są niezwykle tajemnicze, może właśnie dlatego tak niewiele wiadomo o gejszach.
Najwięcej gejsz jest w dzielnicach Gion oraz Ponto-chō w Kioto. Pracę zaczynają około siedemnastej i wówczas najłatwiej je spotkać. Szczególnie w miejscach, gdzie zachowały się tradycyjne herbaciarnie i restauracje. Są wielką atrakcją dla turystów. Jednak często zdarza się, że obcokrajowcy mylą gejsze z przebranymi dla zabawy turystkami. Dlaczego? Głównie z powodu niewiedzy.
Autorka bloga tokyopongi.com, pani Dagmara wyjaśniła mi wiele zagadnień dotyczących gejsz.
Angelika Kruczek: Jak powstał zawód gejszy?
Pani Dagmara: Japońskie słowo „geisha” oznacza „artystę” i początkowo termin ten był zarezerwowany tylko dla mężczyzn. W 1750 roku po raz pierwszy użyto tego określenia dla artystki. Pierwszą żeńską gejszą była artystka znana jako Kikuya, występująca w regionie Fukigawa. Początkowo kobiety oferowały usługi seksualne, ale w wyniku protestów i skarg zawodowych prostytutek powstały ścisłe zasady regulujące zawód gejszy (m.in. zakaz sypiania z klientami). Od 1886 roku musiały prowadzić dokumentację oraz rachunki i opłacać podatki. Dziewięć lat później powstała Krajowa Konfederacja Gejsz. Kobiety te były cenione nie tylko za swoje artystyczne talenty, które uwzględniały śpiew, taniec i grę na instrumencie, ale przede wszystkim za umiejętność konwersacji. W XIX wieku tylko one były na tyle wykształcone, by prowadzić rozmowy z przedstawicielami świata polityki czy handlu. Warto zwrócić uwagę, że w Kioto słowo gejsza wywołałoby oburzenie. Obowiązującą nazwą w tym regionie jest maiko dla praktykantki oraz geiko dla doświadczonej i samodzielnej gejszy.
A.K.: Co trzeba zrobić, żeby zostać gejszą?
P.D.: Przed wojną małe dziewczynki (w wieku około 4 lat) były sprzedawane do okiya (tzw. dom dla gejsz, prowadzony przez samodzielną geiko), gdzie następnie przechodziły szkolenie i zostawały gejszami. Współcześnie kobiety same decydują, czy chcą nimi być, czy też nie. Naukę rozpoczynają jako nastolatki. By zacząć szkolenie, należy przejść „rozmowę kwalifikacyjną” z właścicielką okiya. Aby dostać taką szansę, należy być przez kogoś poleconym.
A.K.: Jak wygląda nauka przyszłych gejsz?
P.D.: Szkolenie gejszy składa się z kilku etapów. Dziewczyna, która rozpoczyna swoją przygodę z zawodem, jest nazywana shikomi. W Kioto naukę zaczyna się w wieku 16 lat, w Tokio 2 lata później. Shikomi przede wszystkim asystuje starszym stażem gejszom. Pomaga z kimonem i makijażem, ale oprócz tego musi wykonywać różne prace domowe, a także uczęszczać na zajęcia z tańca i gry na instrumencie. Jest to jeden z najtrudniejszych etapów, ponieważ dziewczyny nie mogą w tym czasie kontaktować się z rodziną ani przyjaciółmi. Ich obowiązkiem jest czekanie na gejsze wracające z pracy, co czasem oznacza, że muszą być na nogach do 3 nad ranem. Następnie już od rana biorą udział w swoich zajęciach. Ten etap trwa około 6 miesięcy, w zależności od charakteru i talentów dziewczyny. Kolejnym poziomem jest Minarai to szkolenie na maiko. W tym czasie minarai uczestniczy w przyjęciach, ale głównie jako obserwatorka. Jej wizerunek jest bardzo charakterystyczny i to właśnie on jest najczęściej odtwarzany przez studia charakteryzacji. Nosi wzorzyste kimono z długimi rękawami, na kołnierzu pod kimonem dominującym kolorem jest czerwony, we włosach nosi bardzo bogate stroiki, a zwłaszcza charakterystyczne wiszące ozdoby (zwane kanzashi).
Kolejny etap to misedashi, czyli debiut młodej maiko. Po nim do początkującej maiko zostaje przydzielona starsza stażem kobieta, która jest nazywana starszą siostrą (tzw. onee-san). Jej zadaniem jest przedstawienie młodszej koleżanki niektórym ze swoich klientów, a w późniejszym etapie zabieranie jej na przyjęcia. Wszystko po to, by początkująca dziewczyna mogła obserwować bardziej doświadczoną koleżankę w pracy. Na tym etapie maiko przyjmuje swoje profesjonalne imię, które ma zagwarantować jej szczęście i pomyślność. Musi jednak ono zawierać element nazwy jej okiya (czyli domu, w którym mieszka i uczy się zawodu). Wraz z nabywaniem doświadczenia maiko może samodzielnie uczęszczać na przyjęcia. Zmienia się także barwa kołnierza ukrytego pod kimonem. Zaczyna on tracić dominujący czerwony kolor, by powoli przybierać coraz jaśniejsze odcienie, aż będzie całkiem biały. Maiko nosi dość skomplikowane fryzury, które odpowiadają poszczególnym etapom wtajemniczenia. Ten okres trwa około 5 lat, po czym zostaje ona pełnoprawną i samodzielną gejszą - czyli geiko. Wówczas będzie nosić całkowicie inną fryzurę i w przeciwieństwie do maiko może nosić perukę, ponieważ fryzury gejsz są bardzo wymagające i przyczyniają się do przedwczesnego łysienia. Geiko mają zdecydowanie mniej ozdób we włosach niż praktykantki. Kołnierz pod kimonem jest biały, a ono samo jest o wiele mniej wzorzyste niż wcześniej. Pas (zwany „obi”) ma inną długość i jest inaczej wiązany niż u maiko. Dziewczyna, która została samodzielną gejszą, może odejść z okiya i rozpocząć karierę na własny rachunek. Ma do wyboru dwie opcje: założyć własną okiya i szkolić gejsze lub całkowicie odejść z zawodu.
A.K: Czy gejsza to artystka o wysokiej kulturze i niesłusznie postrzega się ją jako kobietę do towarzystwa?
P.D.: Wbrew obiegowej opinii, rozpowszechnionej głównie przez amerykańskich żołnierzy, korzystających z usług japońskich prostytutek charakteryzujących się na gejsze, nie są one kobietami lekkich obyczajów. Co prawda ten zawód wyewoluował z prostytucji (choć jeszcze w ubiegłym wieku dziewictwo gejszy było przedmiotem licytacji, a same gejsze dążyły do pozyskania sponsora zwanego danna), obecnie takie praktyki nie mają już miejsca. Współczesne gejsze zabawiają klientów rozmową na najwyższym poziomie, śpiewem, grą na instrumencie, tańcem czy różnymi grami.
A.K.: Czy geiko mogą zostać tylko Japonki, czy kobiety spoza kraju kwitnącej wiśni również mają taką szansę?
P.D.: Znane są przypadki cudzoziemek, które zostały gejszami. Jest im jednak znacznie trudniej. Głównie ze względów językowych (gejsze używają wielu archaicznych form) oraz przez hermetyczne i bardzo przywiązane do tradycji środowisko. Pierwszą kobietą zza granicy, która została pełnoprawną gejszą, była Australijka Fiona Graham. Jednak usunięto ją ze Związku Gejsz przez to, że nie przestrzegała zasad, m.in.: zrezygnowała z dalszego szkolenia, nie okazywała posłuszeństwa starszym siostrom i zajęła się autopromocją. Inne znane cudzoziemki, które pracują jako gejsze, to np. Ibu pochodząca z Ukrainy, Juri pochodząca z Peru oraz Fukutarō z Rumunii.
A.K.: Jakie zasady obowiązują kobiety podejmujące się tego zawodu?
P.D.: Maiko nie może obciąć włosów, malować paznokci, przekłuć uszu ani korzystać z telefonu. Przez pierwsze miesiące w okiya nie wolno jej kontaktować się z rodziną czy przyjaciółmi. Gejsze, nawet te, które debiut mają już za sobą, cały swój czas poświęcają na rozwijanie talentów. Obowiązuje je bezwzględne posłuszeństwo wobec starszych sióstr czy matki, która prowadzi okiya. Najważniejszą zasadą jest pełna dyskrecja dotycząca ich życia osobistego. Najczęściej mieszkają w okiya (tylko bardzo doświadczona i popularna gejsza może sobie pozwolić na samodzielne mieszkanie).
A.K.: W Japonii gejsze są wciąż popularne i szanowane, czy też tradycja powoli odchodzi w zapomnienie?
P.D.: Dla Japończyka gejsza jest równie egzotyczna jak dla Polaka. Stały się one poniekąd symbolem Japonii, z tego powodu cieszą się podziwem i szacunkiem. Jednak zawód gejszy powoli zanika. Przebywanie w okiya, szkolenie oraz surowe zasady regulujące ich życie są bardzo trudne do przyjęcia dla współczesnych kobiet. Gejsza balansuje na pograniczu światów – starego i nowego. Całe życie poświęca rozwijaniu talentów, ale dzieje się to kosztem prywatnych wyrzeczeń (gejsza nie może wyjść za mąż). W dodatku koszt towarzystwa geiko jest bardzo wysoki, przez co niewielu Japończyków może sobie na nie pozwolić.
A.K.: Czy kobiety będące gejszami wciąż posiadają lub mogą mieć duże wpływy, jak to było w dawnych czasach?
P.D.: Gejsze nadal mają okazję poznawać i zabawiać mężczyzn znanych z pierwszych stron gazet: aktorów, polityków czy biznesmenów. Trudno tak naprawdę ocenić, czy mają jakikolwiek wpływ na politykę lub biznes, ponieważ obowiązuje je pełna dyskrecja. W dodatku mają zakaz jakiejkolwiek autopromocji – nie mogą pisać blogów, książek czy występować w telewizji. Współcześnie najbardziej popularne gejsze są swojego rodzaju celebrytkami z oddanym gronem fanów. Moim zdaniem ich możliwość kształtowania rzeczywistości jest bardzo ograniczona. Nikt natomiast nie wie, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami herbaciarni czy na prywatnych spotkaniach.
A.K.: Co Pani zdaniem jest fascynującego w byciu gejszą?
P.D.: Gejsze są fascynujące jako żywy relikt historii, świadectwo epoki, która dawno minęła. Podtrzymują tradycyjny ideał piękna sprzed kilkuset lat. Pielęgnują historyczne dziedziny sztuki, tradycję i język. Pod tym względem są fascynującym i unikatowym zjawiskiem. Ale warto też zwrócić uwagę na drugą stronę medalu – gejsza to nie jest wcale taki romantyczny zawód. Kobiety wyzbywają się całkowicie prawa do życia prywatnego i decydowania o sobie. Tak naprawdę całe życie poświęcają temu, aby umilać wieczory bogatym mężczyznom.